sobota, 3 czerwca 2017

Witajcie kochani!

Nadszedł ten historyczny moment, kiedy to postanowiłam ruszyć z blogiem. Nie zliczę ile razy się do tego zbierałam, ile razy próbowałam zaczynać a nigdy nie doprowadzałam niczego do skutku. Ciągle miałam masę innych zajęć, rezygnowałam z tworzenia strony nie raz nie dwa, bo nie udawało mi się zrobić tego tak jak to sobie wyobrażałam. Jednak ostatnio stwierdziłam, ze zbiorę się w sobie i jak będzie tak będzie.
Nie ukrywam też, że strasznie się bałam ruszać z blogiem, bo przecież "ja nie będę umiała go prowadzić" , "pewnie nikomu się nie spodoba", "nikt nie będzie czytał", "przecież ja nie umiem pisać recenzji" i bla bla bla... setki takich myśli. Nadal je mam, ale jeśli nie spróbuje to się nie dowiem jak będzie, prawda?

Z góry ostrzegam, ze ostatni raz recenzje pisałam chyba w gimnazjum (ups) i pewnie nie będą one od razu świetne ani tez długie i wylewne. Obiecuje, ze będę się starać. Oczywiście, będą pojawiały się tutaj posty nie tylko stricte recenzenckie, bo chyba byście się zanudzili, wiec postaram się urozmaicić tematykę wpisów . A także chciałam już tutaj zaznaczyć, ze lubię szczerość i na słabych książkach nie będę zostawała suchej nitki, nie lubię przesłodzonych i naciąganych opinii np. ze względu na współpracę i tylko po to żeby jej nie stracić.

Dość tych smętów, teraz czas na kilka słów o mnie, bo wypada żebyście cokolwiek o mnie wiedzieli. Nazywam się Patrycja Szmigiel, mam 19 lat, mieszkam w malutkiej wsi w województwie lubelskim i aktualnie pracuje a w wolnych chwilach oczywiście czytam, oglądam seriale i zajmuję się moimi pupilami.

Kiedy zakiełkowała moja miłość do książek? Szczerze, nie jestem do końca pewna. W szkole podstawowej pamiętam jak biegałam do biblioteki po moje ulubione opowiadania o Martynce, myślę, ze w większości znane. Jednak gdy przeczytałem juz wszystkie nie kwapiłam się do sięgania po inne książki. Od czasu do czasu coś tam przeczytałam, głównie lektury i nie było ich wiele, bo nienawidziłam ich czytać. W gimnazjum dostałam od cioci "Pamiętnik nastolatki" i w sumie mogłabym powiedzieć, że tutaj cała sprawa się rozkręciła. Gdy tylko przeczytałam pierwszą część prosiłam a pozostałe, a gdy skończyłam serie, prosiłam o inne książki i tak rozpoczęłam kolekcjonowanie mojej skromnej "biblioteczki". Już wtedy nie lubiłam wypożyczać książek z biblioteki i nie lubię do tej pory. Wole mieć własne egzemplarze, pięknie wyglądające na półce i, do których w każdej chwili mogę wrócić. Od kilku lat mam także fioła na punkcie idealnego stanu książek, dlatego nie lubię ich pożyczać. Takie małe ciekawostki, które pewnie większości z Was są bardzo dobrze znane.

 I to chyba tyle jeśli chodzi o takie podstawowe informacje. Mam nadzieję, ze cieplutko mnie przyjmiecie w tym blogowym świecie (nie czuje jak rymuje hahah) i też chętnie będziecie tutaj zaglądać. Trzymajcie za mnie kciuki! Buziaki kochani i do najbliższego posta!


10 komentarzy:

  1. Hej, witamy w blogosferze! Powodzenia w dalszym blogowaniu! :)
    http://morzespokoju.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Witamy! :) i obserwuje. Jesteś prześliczna :D

    OdpowiedzUsuń
  3. a, tu ebookoholic.blogspot.com xd

    OdpowiedzUsuń
  4. O, fajnie, że założyłaś bloga - obserwuję Cię na Instagramie już od jakiegoś czasu, ale tutaj też oczywiście zaobserwowałam, ciekawa jestem jakimi recenzjami nas uraczysz :D Powodzenia w prowadzeniu bloga przede wszystkim, mam nadzieję, że długo z nami pobędziesz i z każdym dniem będziesz miała większy zapał do pisania! :) Ja swojego bloga prowadzę już ponad 7 lat, z zapałem bywało u mnie różnie, ale zawsze jednak udawało mi się znaleźć radość w prowadzeniu swojej strony nawet w najbanalniejszych rzeczach - trzymam kciuki, żeby u Ciebie było tak samo :)
    www.zlodziejka-ksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku dziękuję Ci bardzo ze te słowa!Takie motywujące i miłe. Buziaki! :)

      Usuń
  5. Powodzenia w blogowaniu! Czekam na kolejny post :D

    OdpowiedzUsuń